Zaczynamy przygodę z dachem!
Ekipa pracowała dziś nad murłatą, która prawie wszędzie została przykręcona do wieńca
c.d jutro
Ekipa pracowała dziś nad murłatą, która prawie wszędzie została przykręcona do wieńca
c.d jutro
Dzisiaj ekipa wpadła na budowę i zaszalowała wyższy wieniec nad ścianą kolankową nad tarasem, potem wlali w niego betonik.
Dziś byliśmy u projektanta przyłącza gazowego. Projekt będzie do odbioru pod koniec tygodnia. Nie podoba mi się trochę, że ta cała instalacja będzie w domku tak "na wierzchu". Mam nadzieję, że uda nam się ją sprytnie zamaskować sufitami podwieszanymi ażurowymi
Jutro ruszamy z dachem
....... i teraz sobie schnie, beton leje się po ścianach...
Chłopaki zbudowali wczoraj ściankę nad tarasem, na której będzie się też opierała murłata.
Szalowanie już jest zdjęte.
W piątek tati nawiózł ziemię, którą Damian rozplantował wczoraj ciężkim sprzętem o 6.00 rano!
Już można jeździć wokół domku!
został dziś zaszalowany. Jutro wleją w niego 3,5 m betonu.
Na ten zalany wieniec przyjdzie murłata, a na niej będzie opierała się konstrukcja dachowa. I to już w następnym tygodniuuuuuuuuuu
dobrze, że dzwonki sań nie dzwoniły Przeżyłam lekki szok, gdy spojrzałam na nasz domek...
Przez ten śnieg ekipa dziś nie przyjechała..
Po południu natomiast świeciło piękne słoneczko, ale zimno było strasznie. Nawet pożar wytropiliśmy z okienka naszej teraźniejszej kuchni.